Przepraszam, przepraszam, przepraszam, ale nie jestem pewna czy kontynuować tego bloga. Ostatni rozdział wyszedł mi najgorzej jak to możliwe. Nie mam natchnienia i nie wiem czy cała historia nie dzieje się za szybko. W tym tygodniu dodam jeszcze jeden rozdział, ale nie wiem czy będę dalej pisać. Napewno będę pisać moje drugie opowiadanie. I tam was zapraszam, bo uważam, że historia jest naprawde fajna, a co do tego to bym prosiła żeby każdy kto czyta to opowiadanie i nie chce żebym kończyła napisał mi w komentarzu zwykłe słowo "nie". Będę wiedziała chociaż ile was czyta.
Dziękuje
PS. Wchodzcie na drugiego bloga http://miloscmawieleznaczen.blogspot.com/
Weź nie kończ tego opowiadania !! :/
OdpowiedzUsuńNie konccz..
OdpowiedzUsuńGdy w koncu cos sie dzieje miedzy Sam o Haarym ty nagle konczysz bloga
OdpowiedzUsuńOstatni rozdzial wcale nie wyszedl zle wyszedl niesamowicie.. Prosze nie koncz bo twoj blog jest boski
OdpowiedzUsuńnie kończ
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie komentowałam i nie czytałam twoich postów , zaraz zamierzam to nadrobić. Dlaczego nie wchodziłam na bloga? Otóż nie miałam czasu, wiesz dużo nauki i wogóle. Mam nadzieję, że zrozumiesz. Ostatnio strasznie się opuściłam . No, ale wracając do tematu NIE KOŃCZ BLOGA! Wiesz, zawsze są wzloty i upadki, ale to, że właśnie masz, nie wiem, jakieś niepowodzenie czy brak weny , to nie znaczy, że masz się poddawać. Ale, gdy postanowić jednak tego bloga skończyć, to wiedz, że dowiem się gdzie mieszkasz, zrobię nalot na twój dom i dam Ci takiego porządnego, mocnego kopniaka. Jakby co, to nie jest groźba, tylko ostrzeżenie. A co do drugiego bloga, to z wielką przyjemnością zajrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...